Jak zapomnieć o przeszłości? Psychologia, czyli zdrowe podejście do traum i zdrowienia w kontekście czasu

Współczesna medycyna bazuje na wielu skutecznych antybiotykach. Jednym z nich jest amoksycylina, która należy do grupy penicylin. Dzięki temu, że amoksycylina nie powoduje poważnych skutków ubocznych, to jest przez lekarzy niezwykle chętnie stosowanym lekiem. Na co właściwie pomaga i jak działa amoksycylina?

Amoksycylina – czym jest?

Amoksycylina wyróżnia się zróżnicowanym i kompleksowym działaniem. Jest skuteczna zarówno w walce z bakteriami Gram-dodatnimi, jak i Gram-ujemnymi. W praktyce ten antybiotyk jest skuteczny w walce z infekcjami dróg oddechowych czy zapaleniem ucha. W dalszej części artykułu przedstawiamy zależności, taką jak amoksycylina a alkohol, a także opisujemy działanie tego antybiotyku. 

Jak działa amoksycylina?

Amoksycylina z łatwością zwalcza bakterie. Po zażyciu tego antybiotyku przez osobę, która boryka się z daną infekcją, następuje blokowanie białek, budujących ściany komórkowe. W rezultacie nowe komórki chorobowe, odpowiedzialne, że utrzymanie się choroby nie są zabezpieczone ścianą komórkową i zostają zneutralizowane. 

Ze względu na profil omawianego antybiotyku lekarze wskazują, że nie należy łączyć amoksycyliny z innymi lekami, które są zdolne zwalczyć bakterie, ponieważ takie połączenie hamuje skuteczne działanie antybiotyku. 

Amoksycylina a alkohol?

We wcześniejszej części artykułu wskazaliśmy, że nie należy łączyć antybiotyku z innymi lekami o właściwościach bakteriostatycznymi. W kontekście rekomendacji do niełączenia amoksycyliny z innymi związkami nie sposób nie wspomnieć o alkoholu. Z pewnością wielu pacjentów zastanawia się, czy stosunek amoksycylina a alkohol to dobre połączenie?

Według lekarzy to nie jest dobre połączenie. Alkohol, a zwłaszcza napoje zawierające duże stężenie etylenu, takie jak wódka czy whisky spowodują obniżenie skuteczności leku. Takie połączenie może również wywołać niepożądane skutki uboczne, które są opisane w ulotce, natomiast nie wystąpiłyby, gdyby nie spożycie alkoholu w czasie antybiotykoterapii