Benzoesan sodu (ukryty pod nazwą E211) to jeden z najpopularniejszych konserwantów dodawanych do żywności. Wydłuża termin przydatności do spożycia produktów, ponieważ działa grzybobójczo i bakteriobójczo. Można go znaleźć w: przetworach owocowych, sosach do sałatek, ketchupie, konserwach rybnych, napojach gazowanych, majonezach, gotowych sosach.
Dlaczego warto go unikać?
Benzoesan sodu stosowany w nadmiernych ilościach podrażnia żołądek. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób zmaga się z nadkwaśnością, refluksem, wrzodami żołądka czy astmą. Jeżeli masz którąś z wymienionych chorób, lepiej go unikaj.
Ponadto, benzoesan sodu może zwiększać lub wywoływać nadpobudliwość u dzieci.
W badaniach laboratoryjnych naukowcy odkryli szkodliwy wpływ benzoesanu sodu na hodowane komórki ludzkie. Substancja chemiczna znacznie zwiększyła uszkodzenia DNA (co powoduje mutację komórki i raka), gdy został on dodany do komórek w różnych stężeniach.
Niebezpieczny związek: benzoesan sodu i witamina C

Koniecznie przeczytaj skład swojego ulubionego napoju gazowanego i sprawdź, czy oprócz benzoesanu sodu, nie zawiera witaminy C (E300). Witamina C może być oznaczana na opakowaniach jako: „przeciwutleniacz: kwas askorbinowy”. Jeżeli Twój napój ma oba te składniki, wyrzuć go natychmiast.
Benzoesan sodu w połączeniu z witaminą C (E300) może stworzyć benzen, rakotwórczy związek, który powoduje białaczkę szpikową.
Jeżeli chcesz unikać benzoesanu sodu w żywności, czytaj skład produktu lub wybieraj produkty oznaczone zielonym listkiem. W żywności ekologicznej nie wolno stosować tego konserwantu.